„Ciągle pada śnieg – śnieg – bure niebo, nieduży mróz. Lubię we wszystkim cokolwieczek przesady. Śniegu żeby było dużo, jak najwięcej, po brzegi” – pisze Maria Dąbrowska 15 stycznia 1929 roku. Moglibyśmy napisać dzisiaj, dokładnie dzisiaj, czyli w styczniu 2019. W ten sposób jesteśmy zimą z Dąbrowską i zaczynamy tak jak ona kolejny rok. Jakby czasu i historii, która w nim się wydarza (która czasem jest do pewnego stopnia?) w ogóle nie było. Albo jakby te same daty dzienne miały z sobą wiele wspólnego. Taka niesamowitość powiązania, którą można posłużyć się, czytając klasykę. Czytaj dalej Dąbrowska 2019